Recenzja produktu
Genialny wynalazek! Genialny produkt!
MÓJ E-MAIL Z 11.06.2021
Dzień dobry Panie Kindberg
Nie wiedziałem, czego się spodziewać, nigdy nie widziałem tego produktu na żywo... a tu nagle: wow!
Właśnie rozłożyłem Veloped i zamontowałem koła. Jestem niesamowicie podekscytowany Pańskimi wynalazkami, a jakość jest zauważalna. Czekanie było warte zachodu!
O mnie. Dwa lata temu podarowałem mojej mamie tzw. wysokiej jakości chodzik na 85. urodziny. Uważała, że jest „jeszcze niepotrzebny i trochę krępujący”...
Sam mam zaledwie 63 lata, ale od dziesięcioleci zdaję sobie sprawę, że albo się nie zestarzeję, albo że powinienem się wtedy przygotować na jak najlepszą jakość życia „na starość”.
Nigdy nie rozumiałem, dlaczego wózki dziecięce są tak nowoczesne i różnorodne, podczas gdy osoby starsze nie chcą sobie niczego fundować. Lubię też wózki elektryczne, ale tylko wtedy, gdy ostatnie mięśnie osoby starszej nie pozwalają jej już chodzić.
Teraz jestem bardzo ciekaw, jak te wszystkie mniejsze przeszkody można pokonać na Velopedzie.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia
Hans Wagner
MÓJ DRUGI E-MAIL Z 06.11.2021
Dzień dobry, Panie Kindberg
Wybrałem się na moje pierwsze dwie wycieczki.
Moje oczekiwania się potwierdziły:
-Leśne ścieżki, te wokół pola golfowego i prawie wszystkie przeszkody można pokonać bez problemu (może uda mi się poprawić technikę pokonywania schodów?)
-Technologia sterowania sprawia frajdę.
-Wyboiste odcinki trasy są łatwiejsze do pokonania niż na moim eMTB z podwójnym zawieszeniem
-Siodełko można łatwo przesunąć, a wersja Tour jest wygodna. Można w każdej chwili zrobić sobie przerwę i cieszyć się naturą.
-Dzięki temu można chodzić w pozycji wyprostowanej w bardzo szybkim tempie (średnia długość kroku jest nadal odpowiednia dla starszych, wysportowanych osób), a także można trochę pobiegać.
Dzięki temu bardzo rozsądnemu zakupowi mam zapewnioną dobrą kondycję na starość, a tym samym najlepszą możliwą jakość życia!
Pozdrowienia ze Szwajcarii!
Hans Wagner
MÓJ TRZECI E-MAIL Z 12.06.2021
Dzień dobry, Panie Kindberg
Dziś rano moja żona (56 lat) wypróbowała ze mną Veloped. Od razu też polubiła Pański wspaniały wynalazek. Bez problemu mogła umieścić swoje kijki w uchwycie.
Nawiasem mówiąc, spotkałem dziś rano jednego z moich sąsiadów (około 80 lat). On i jego żona ostatnio dwa razy upadli z poważnymi konsekwencjami. Mają „standardowy chodzik”, który kupili na wypadek, gdyby był im potrzebny, a nigdy z niego nie korzystali! Próbowałem się sprawdzić jako wolontariusz w sprzedaży. Zobaczymy, czy się w nim zakochają...
Już udoskonaliłem technikę wchodzenia po schodach...
Oczywiście Pański wynalazek i wspaniały produkt, który na jego podstawie powstał, zasługują na moją bardzo dobrą ocenę!
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia!
Hans Wagner
