Jak pewnie pamiętacie, musiałam go przerobić na podpórki pod przedramiona zamiast uchwytów i znalazłam organizację charytatywną „Remap” w Wielkiej Brytanii, która była w stanie przejąć podpórki pod przedramiona ze starego chodzika (domowego Topro) i zamontować je na moim nowym, ukochanym Trionicu.
Muszę Wam powiedzieć, że teraz, kiedy jestem w ruchu, zazwyczaj wybucham głośnym śmiechem z radości, jaką mi to przynosi. Często bolała mnie szyja i ramiona po korzystaniu ze starego chodzika, ale z Trionicem nie mam jeszcze żadnych problemów. Mogę też z nim biegać i muszę wyglądać komicznie, szalejąc po wiejskich drogach i wrzosowiskach, śmiejąc się przy tym! Na szczęście nie widuję tu wielu ludzi, ale kiedy już tam jestem, zawsze ktoś pyta mnie o chodzik i chyba poleciłam Was co najmniej 20 osobom, a ta liczba ciągle rośnie.
Chętnie zostawię Wam pozytywną recenzję. Czy możecie korzystać z powyższego, czy mam napisać o tym osobno, nie wspominając o adaptacji?
Mam 51 lat i jak dotąd odmówiłam operacji wyprostowania kręgosłupa, ponieważ bardzo się tego boję, ale korzystanie z tego chodzika naprawdę zmieniło moje postrzeganie porażki w poczucie sukcesu, dając mi prawdziwe poczucie fizycznej wolności, której utratę opłakiwałam przez wiele lat.
Mój stary chodzik, który również uwielbiałam, niestety stał się przyczyną mojego bólu, ale ten Trionic jest naprawdę w swojej klasie, jeśli chodzi o komfort, i po prostu nie mogę go wystarczająco polecić!
Łatwo mi rozpływać się nad moimi niezwykle pozytywnymi doświadczeniami, ale proszę, wykorzystajcie niektóre lub wszystkie z powyższych, aby dodać je do mojej recenzji, jeśli chcecie.
W załączniku znajdziecie kilka zdjęć zaadaptowanego chodzika i miejsc, w których już byłam.
Wszystkiego najlepszego dla Was obojga i Waszego zespołu.
Lepszy niż jakikolwiek inny…
Wreszcie chodzik, który nie blokuje się na najmniejszej krawędzi, z dużymi, bardzo stabilnymi oponami, które pozwalają mu doskonale radzić sobie z nierównymi drogami, a nawet krawężniki czy małe schodki nie stanowią problemu. W przypadku standardoweg…
Przywróciłeś mi niezależność!…
Chodzik Trionic 14” przywrócił mi niezależność, którą traciłam latami. Przez lata musiałam trzymać się kogoś, jeśli szłam po nierównym podłożu, żwirze lub piasku i unikałam tych powierzchni, ponieważ musiałam regularnie zatrzymywać się i siadać, a to…
Robi robotę…
Łatwy w montażu, spełnia swoje zadanie doskonale.
Dostarczony szybko i dobrze zapakowany.…
Ratunek!…
Po pierwsze, obsługa klienta była bez zarzutu, począwszy od porady przy zamówieniu mojego Trionic Veloped, po natychmiastową odpowiedź, gdy po ponad 5 latach codziennego użytkowania potrzebowałem nowego siodełka i koszyka.
Mam słabą równowagę lub …
Dzięki Velopedowi pozostaję w kontakcie z innymi ludźmi…
Jestem po prostu szczęśliwy, że mam Trionic Veloped.
Z drugiej strony, ludzie rozmawiają ze mną za każdym razem, gdy go używam, czy to na zakupach, czy na spacerze. Zawsze interesują się moim Velopedem i dostrzegają jego zalety w porównaniu z trad…
Dzięki…
Dzięki mojemu Veloped Sport z ochroną przed deszczem mogę znów wybrać się na spacer z mężem i psem po lasach i łąkach, a nawet pojechać na plażę na wakacje.…
Wielki Piechur…
Bardzo stabilny chodzik o długości 30 cm.
Złożenie go, zwłaszcza w tramwaju, nie jest łatwe.
Chodzę do dziennego ośrodka opieki w Wiedniu i dużo reklamuję.…
Veloped Sport…
Veloped Sport. Mam go już od miesiąca i jestem nim zachwycona! Byłam zapalonym piechurem, zanim złamałam miednicę i w efekcie doszło do trwałego uszkodzenia nerwu w nodze. Pracuję nad tym, aby być jak najbardziej mobilna. Chociaż mogę chodzić z jedną…
