Recenzja produktu
Zmieniający życie
Kupiłem to dla mojej 82-letniej mamy. Uwielbiała spacerować po wsi i leśnych ścieżkach, ale obawy o równowagę bardzo ją spowalniały i narzekała, że może przejść tylko milę i musi robić przerwy. Dałem jej Velopeda jako niespodziankę. Kiedy pokazałem jej go po raz pierwszy, zapytała, czy może go przetestować na swoim okrągłym podjeździe. W połowie drogi zatrzymała się, odwróciła i promieniała, wykrzykując: „Mogę odwiedzić moje ulubione drzewo! Myślałam, że już go nigdy nie zobaczę!”. Mama teraz pokonuje pieszo nawet 6 kilometrów, pchając Velopeda po gęstym trawniku, wiejskich drogach, po polnych i żwirowych ścieżkach. Nosi broszurę Velopeda w koszyku i pokazuje ją każdemu, kto się z nią o nią skontaktuje. Wysyła mi zdjęcia Velopeda (zobacz zdjęcie!) z różnych miejsc, do których chodziła. Zasugerowałem, żeby trzymała Velopeda w garażu, ale ona nalega, żeby wchodził do domu i stał w pokoju rodzinnym, gdy nie jest używany. To jest dosłownie najbardziej wartościowa rzecz, jaką kiedykolwiek kupiłem w życiu.
