Recenzja produktu
W końcu coś, co spełnia swoje zadanie.
Posiadam teraz trzy chodziki. To mój pierwszy od Trionic. Pierwszy chodzik innej firmy wydawał brzęczący metal, gdy po nim szedłem. Zaczepiał się też o wszystkie dziurawe chodniki w okolicy, gdzie mieszkam, i przez to był niestabilny. Drugi, innej firmy, nie wydawał tego okropnego dźwięku, ale i tak zaczepiał się o wszystkie kiepskie chodniki w okolicy, gdzie mieszkam. Potem rama przechylała się do przodu i uderzała mnie z powrotem w piszczele. Miałem już dość siniaków od tego sprzętu, który miał mi pomagać utrzymać się na nogach. Najwyraźniej miejsce, w którym mieszkam, jest w tak złym stanie, że potrzebowałem terenowego potwora, jakim jest chodzik, żeby móc chodzić po chodnikach.
Veloped Trek mnie nie zawiódł. Śmieje się w twarz wywróconym płytom chodnikowym i głupim, obniżonym krawężnikom, które nie zostały odpowiednio wykonane. Plus – dzięki kółkom większym niż moja głowa, mogę nim jeździć po lesie. (Które wydają się być bardziej płaskie niż chodniki!)
Jedynym minusem jest to, że czasami przechylam się na boki, a ponieważ to trójkołowiec, czasami przechyla się razem ze mną, ale jest wystarczająco stabilny, żebym mógł się zregenerować. Potrzebuję węższych bioder, żeby wygodnie siedzieć na siodełku, ale nad tym pracuję!
